piątek, września 29, 2017

Warheim - Chorąży Grasantów i cała drużyna

Temat przewodni zbliżającego się katowickiego turnieju Warheim FS to chorążowie i sztandary - każda drużyna ma obowiązkowo posiadać koleżkę taszczącego flagę, sztandar, totem, legionowego orła czy inne weksylium. Jak wszyscy, to wszyscy.

Starałem się, żeby chorąży mojej drużyny był spójny z pozostałymi grasantami, bowiem właśnie spośród nich jest zrekrutowany. Stąd znane już z poprzednich wpisów pordzewiałe płyty pancerne, pokryty brudem i patyną brąz do których dochodzi blada, niezdrowa cera, na której można spostrzec podejrzany zielonkawe przebarwienia... Wyróżnia go miecz - nie jest to typowe dla reszty bandy pordzewiałe i zaniedbane ostrze, wymyśliłem sobie, że dostanie coś bardziej złowrogiego i chorobotwórczego, na przykład broń ze zgniłozielonego metalu nieznanego pochodzenia. Sądzę, że wyszło to nieźle. Drugim wyróżnikiem jest, oczywiście, sztandar.

Co do sztandaru, stwierdziłem, że skoro ma to być punkt centralny, wokół którego będzie skupiona cała chaotyczna paka, musi to być coś specjalnego. I, idąc tym tropem, podjąłem próbę uspecjalnienia w drodze ambitnego freehandu. Stwierdziłem, że chciałbym na sztandarze odwzorować jakiś obraz, najlepiej raczej znany, żeby nawiązanie było czytelne, a do tego o możliwie niepokojącej wymowie. Przeglądałem i przeglądałem, aż znalazłem coś odpowiedniego. "Krzyk" Edvarda Muncha. Jede z najbardziej znanych przykładów ekspresjonizmu w malarstwie. Cytując wikipedię, zdaniem krytyków "obraz przedstawia współczesnego człowieka przeszytego bólem egzystencjalnym", sam autor zaś opisał inspirację tak: "Szedłem ścieżką z dwojgiem przyjaciół – słońce miało się ku zachodowi – nagle niebo wypełniła krwista czerwień – zatrzymałem się, czując wyczerpanie i oparłem się na barierce – nad czarno-błękitnym fiordem było widać krew oraz języki ognia; – moi przyjaciele szli dalej, a ja stałem tam i trząsłem się z wrażenia – poczułem nieskończony krzyk przepływający przez naturę". Jak dla mnie - niepokojący charakter można spokojnie odhaczyć. Do tego dochodzą ostre, czytelne kreski... To jest to! No więc wziąłem i namalowałem na tych kilkunastu centymetrach kwadratowych nurglową miniaturkę "Krzyku" - nurglową, bo w mojej wersji na niebie pojawiły się trzy słońca tworzące znany symbol, a krzyczący dostał dodatkowe oko i pojedynczy róg z boku głowy.

Wrzesień dobiega końca, turniej już jutro... Myślę, że to dobry moment na domknięcie tematu mojej warheimowej drużyny. Zatem, skoro ujawniłem chorążego - pokażę od razu zdjęcia całej paczki. Niestety, nie mam dobrej metody na fotografowanie większych grup figurek, więc jakość zdjęć pozostawia wiele do życzenia... Spróbuję coś z tym jeszcze zrobić. Jeśli zaś o same panopki chodzi, mMuszę powiedzieć, że jestem zadowolony z tego, jak wyszli. Moi ulubieńcy to Wyrzutkowie, którzy wnoszą do bandy masę koloru i groteski i grasanci, z których każdy, pomimo tego, że jest jedynie stronnikiem, ma indywidualny styl, choć jednocześnie jest spójny z kolegami :) Zobaczymy, jak się sprawią w walce, a tymczasem zapraszam do obejrzenia zdjęć!

Źródło cytowanego artykułu: https://pl.wikipedia.org/wiki/Krzyk_(obraz)


czwartek, września 28, 2017

Figurkowy Karnawał Blogowy - ed. XXXVII - Ahoj marynarzu!

Co to byłby za miesiąc bez udziału w FKB? Niepełny jakiś! No to, żeby nie było wstydu, dzisiaj wpis w ramach kolejnej edycji.

 
Trzydziesta siódma odsłona FKB znalazła wodzireja w osobie Manieksa z Maniexite. Choć może lepiej zamiast "wodzireja" powinienem napisać "sternika", bo Maniek uderzył w tony marynistyczne. Wprawdzie mam dwa rozgrzebane projekty okrętowe, ale chcąc się wyrobić z drużyną na turniej Warheim zakończenie któregoś z nich nie wchodzi raczej w grę. Jeśli nie okręt w takim razie, to ktoś z załogi! I to nie byle kto, bo sam dowódca. I to nie byle jaki, bo admirał! Kharadroniasty opancerzony krasnal pływający po podniebnych akwenach :)

Jaki jest - każdy widzi. W związku z tym, że to jegomość ciężko opancerzony, zdecydowałem się na barwy metaliczne. W sumie rozważałem jeszcze opcję kościanobiałą, ale jakoś mi to nie grało. Do srebra i złota doszły akcenty morsko-niebieskie i żółto czarne przewody. Dla ożywienia całości podmieniłem mu głowę na jedną z żyrokopterowych. No i tyle. Nie mam jeszcze koncepcji podstawek dla moich steampunkowych kraśków, więc póki co Pan Admirał stoi sobie na ciemnoszarym, kamienistym gruncie. Możliwe, że to się jeszcze zmieni.


wtorek, września 26, 2017

Warheim - Grasanci Chaosu #5 + zdjęcia całej piątki

Ostatni z grasantów - Sokolnik. A właściwie nie tyle sokolnik, co sępownik:D Paskudny brodacz z olbrzymią monobrwią i ciężkim obrzękiem. W związku z tym, że paczka "standardowych" wojaków kończy się na nim - dodaję kilka zdjęć grupowych.

The last of marauders - Falconer. Well, maybe the name Vulturer would fir him better:D Ugly bearded guy with heavy monobrow and severe edema. The "standard" warriors pack is complete, so I'm adding some group pictures.


poniedziałek, września 25, 2017

Warheim - Grasanci Chaosu #3-4

Kończy mi się miesiąc, a chciałbym się zmieścić ze wszystkim, więc w tym tygodniu zamiast dwóch postów, wtorkowego i piątkowego, będą cztery - w poniedziałek, wtorek, czwartek i piątek:) Tydzień na bogato zaczynam od dwóch kolejnych grasantów - Upadłego Kapłana i Tarczownika.

The month is at its end and there are some things I'd like to publish in September, so this week, instead of two posts, there will be four - on Monday, Tuesday, Thursday and Friday:) I'm starting the week with another two marauders - the Fallen Warpiest and the Shieldbearer.


piątek, września 22, 2017

Warheim - dokończenie Piesków Chaosu

Krótko. Pierwsze trzy pieski chaosu już pokazałem, pozostają jeszcze dwa. No to te dwa przedstawiam dzisiaj. Dodatkowo - zdjęcia całej piątki:)

Shortly - I've already presented first three chaos hounds and there are two more left. And I'd like to show these two today. Additionally - pics of whole five-dog squad:)


wtorek, września 19, 2017

Warheim - Grasanci Chaosu #1-2

Moim zdaniem, chociaż czterech bohaterów do mojej warheimskiej drużyny wyszło mi całkiem całkiem, to jednak w stronnikach tkwi wizualna siła tej paczki. Kolejna grupa to sama istota grasantów, czyli grasanci we własnych osobach:) Poskładałem swoich wojaków z elementów marauderów, resztek wojaków zarazy z "Avatars of War"/"Warthrone" i różnych innych drobnych elementów. W sumie szykuję ich pięciu (szósty będzie chorąży, ale jego, jako zwieńczenie bandy zostawiam na sam koniec). Ze stosowania zasady WYSISWYG w przypadku grasantów zrezygnowałem na rzecz urozmaicenia i nadania indywidualności każdemu jednemu ludkowi.
Dzisiaj pierwsza, ciężkozbrojna dwójka - Młotkowy i Gladiator.

I am quite content with how the heroes for my Warheim warband came out, I believe, however, that the henchmen make the best part of it, visually at least. The next group is the essence of Chaos Marauders - the Chaos Marauders themselves:) I put my warriors together using some parts from GW marauders, the leftovers from my "Avatars of War"/"Warthrone" warriors of pestilence set and some other various elements. I'm planning building five of them in total. The sixth will be the standard bearer but I'm leaving him for the very end. I've resigned of keeping the group in accordance with the WYSIWYG rule - I went for variety and giving each of the models some individual touch.
Today - the first two, both armed with great weapons. The Hammerer and the Gladiator.


piątek, września 15, 2017

Warheim - dokończenie Chaośniczych Wyrzutków

Skończyłem trzeciego wesołego wyrzutka. Do panów Pomarańczowego i Purpurowego dołącza Zielony. Drużyna zaczyna nabierać jakichś kształtów:)

I've finished the third of the forsaken. Mr. Orange and Mr. Purple are joined by Mr. Green. And the warband is slowly starting to look like a warband :)


wtorek, września 12, 2017

Warheim - Chaośnicze Wyrzutki

W teamie grasantów, jedną z możliwości przy zatrudnianiu stronników są wyrzutkowie, czy tam odrzuceni. I, w mojej opinii, stanowią opcję godną rozważenia, jeśli nie ze względu na potencjał i skuteczność, to z tytułu urozmaicenia, które do drużyny wnoszą. Moja interpretacja opiera się na lekko podkonwertowanych poxwalkersach, bo w Nottingham forsakenów już nie robią, niestety. Drugie niestety jest takie, że nie zdążyłem zrobić sensownych zdjęć, w związku z czym tymczasowo wrzucam poglądowe z ostatniego etapu malowania, które wieczorem podmienię na docelowe. Dziś dwaj wyrzutkowie - panowie Pomarańczowy i Purpurowy. Trzeci z nich - Pan Zielony, jest jeszcze w stadium nie godnym publicznej prezentacji ;)

Edit: Zdjęcia zostały zamienione na docelowe!

One of the henchmen options in Chaos marauders team are the forsaken. And I believe hiring them is a possibility worth considering. If not because of their effectiveness or potential, then for the variety they bring to whole warband. My version bases on slightly converted poxwalkers - unfortunately original forsaken models are no longer available. The other unfortunate thing is, I have not managed to make good pictures. Because of this I'm putting here what I have - photos showing the last stage of painting. I will replace it with the right pictures this evening. Today two of the forsaken - Mr. Orange and Mr. Purple. The third one, Mr. Green, needs some more attending to before public presentation ;)

Edit: The pictures have been replaced with the right ones!

Pan Pomarańczowy / Mr. Orange


piątek, września 08, 2017

Warheim - Pieski Chaosu

Jedną z opcji szybkich podgryzaczy w drużynie Grasantów są pieski. Można ich zwerbować maksymalnie piątkę. W związku z tym piątkę piesków sobie na turniej składam, choć pewnie i tak nie będę miał okazji, żeby nimi zagrać. Zobaczy się:) Dziś, z tej piątki, pierwsze trzy (pozostałe jeszcze rozgrzebane).

One of the fast attack options for Marauders warband are the hounds. Up to five can be recruited, so I am preparing five of them for the tournament, despite the fact that there will probably be no opportunity to field them. Well, we'll see:) Today, out of this five, the first three (the rest needs some more work).



wtorek, września 05, 2017

Warheim - Czarnoksiężnik Chaosu

Ostatni z wyjściowych bohaterów drużyny Grasantów Nurgla to Czarnoksiężnik. Żeby sobie takiego zrekrutować postanowiłem postawić na konwersje i ulepić go na bazie modelu, który spoglądał na mnie z kupki wstydu od lat - skaveńskiego bossa ze starej podstawki do Warhammera. Urżnąłem ogon, wyrównałem futro, tu i ówdzie połatałem GSem, dałem nurglową główkę i oto jest!

The last of initial four heroes from Nurgle Marauders warband - the Sorcerer. In order to get one I decided to make some major conversions and use a model that has been laying on by pile of shame for ages - the skaven boss from old Warhammer starter set. I cut his tail, levelled the fur, patched the holes with GS, mounted a Nurgle head and here he is!


piątek, września 01, 2017

Sierpień 2017 - podsumowanie

Sierpień się skończył, więc pora zerknąć, co nowego przyniósł. A przyniósł sporo:)

W ubiegłym miesiącu wrzuciłem na shadow grey 9 wpisów, czyli tyle samo, co w kilku poprzednich miesiącach. Rozpocząłem od podsumowania lipca (Lipiec 2017 - podsumowanie), po którym zamknąłem temat dziesięcioludkowej trupy Poxwalkersów.


Dość szybko, bo już ósmego sierpnia umieściłem na stronie posta karnawałowego, dotyczącego, przypomnę, ran i obrażeń odniesionych w związku z modelarsko-bitewniackim hobby.

Następnym punktem programu był unboxing, w którym (znów) pojawili się poxwalkersi, tym razem jednak w wersji z zestawu Easy to build.
 

Dalej poszło z górki - kolejne pięć wpisów dokumentuje moje postępy w budowie nurglowej bandy grasantów Chaosu z przeznaczeniem na turniej Warheim FS, który odbędzie się w Katowicach 30 września.
 

 
Statystyka nowych ludków:
1x Troll Nurgla (w tej roli Umęczony z Chronopii)
1x Pomiot Chaosu (w tej roli Carrior Worm)
1x Łowca Niewolników (ulepek nurglowaty)
5x Niewolnicy (modele the Drugged z Chronopii)
1x Wojownik Chaosu (również ulepek)
Wybrańca Nurgla nie liczę, bo prace nad nim nie obejmowały malowania, a jedynie przebazowanie mojego generała nurglowców.
W sumie - 10 nowych figurek, czyli wcale nienajgorzej:)

Chwilowo nic nie zapowiada większych zakłóceń w dominacji Nurgla. We wrześniu planuję skończyć warheimową drużynę, więc można się spodziewać kolejnych wpisów z tej serii. Na pewno pojawi się mocno skonwertowany Czarnoksiężnik. Kilku grasantów. Forsakeni z Poxwalkersów. Trzech beastmanów (chociaż tutaj jeszcze zobaczymy). Piątka piesków chaosu. Dwóch lub trzech kawalerzystów. Możliwe, że ogr lub smoczy ogr, a może nawet jeszcze coś. Jeśli zdążę, to pewną odskocznią może się okazać mój konwertowany Hellcannon, który już się robi, choć jeszcze nie zacząłem go malować.

Tradycyjnie, dzięki za odwiedziny, komentarze, lajki i udostępnienia! Zapraszam i we wrześniu :)